Film Riana Johnsona to solidne kino science-fiction, z dodatkiem czarnego kryminału oraz filmu akcji, którego twórcy wchodzą z podniesionym czołem na obszar podróży w czasie, wiedząc, że ich sztuczki nie mogą się udać. Brawa za ambicję i wykonanie, ale krążące opinie, że "Looper - Pętla czasu" jest jednym z najlepszych filmów science-fiction dekady (albo nawet w historii
Stwórz darmowy efekt pętli tylko twoim telefonem! Etapy: Potrzebujesz tylko jedno ujecie. Nagraj jak oddalasz się od kamery i rzucasz w nia, czapką, zaimport
Krótko mówiąc w pętli czasu nie ma czegoś takiego jak "pierwszy raz". Jeszcze prościej ujmując, to jest jak film - za każdym razem kiedy oglądasz jest taki sam. Ty możesz tylko powiedzieć, że go pierwszy raz oglądasz, ale on jeszcze zanim go obejrzałeś, był taki sam.
Odtąd już film całkowicie wariuje. Nyles stale otwiera rano oczy i od nowa przeżywa ten sam dzień w rozmaitych wariantach. Razem z Sarą są zamknięci w pętli czasu.
Opis produktu. Rasa obcych, zwanych Mimikami, przypuściła na Ziemię bezlitosny atak i rozprzestrzeniła się niczym pszczeli rój, obracając w ruinę całe miasta i zostawiając za sobą miliony ludzkich ofiar. Podpułkownik Bill Cage (Tom Cruise) zostaje rzucony w sam środek misji samobójczej. Cage ginie podczas akcji, zabijając jednego
Val Kilmer. Film, w którym zagrają Val Kilmer i Ving Rhames, przedstawi historię grupy obcych sobie ludzi, którzy podczas silnej nawałnicy postanawiają ukryć się w niewielkim domu pośrodku lasu. Bohaterowie nie wiedzą, że przed stu laty doszło w nim do tragicznych wydarzeń.
.
Razem z PS5 i premierą gry "Deathloop" zapraszamy do wzięcia udziału w ankiecie na temat "Najlepszy film, w którym występuje pętla czasu".Czas trwania: 30 września 2021 weź udział
Co jest nie tak z tym filmem? Nie wiem, ale jest poje… użyłbym niecenzuralnego słowa, ale po co. Tematyka podróży w czasie zawsze była jakaś taka… ciężko strawna. Jedynie film, który dotknął podróże w czasie w sposób akceptowalny, a wręcz nawet świetny – to „Powrót do przyszłości”, cała trylogia, bez wyjątku. No dobra, ale wracając do „Loopera”. Pomysł jest taki, że ileś tam lat do przodu w końcu znaleziono pomysł na podróże w czasie. Jednak są one nielegalne, a „przywłaszczył” je sobie rząd. W przyszłości również nie można zabijać, bo nie ma co zrobić z ciałem potencjalnego uśmierconego. Nie mniej jednak rząd wymyślił, że zabitego delikwenta wysyłać będzie w przeszłość. Tam czeka już na niego (w umówionym miejscu, o umówionej godzinie) Looper, który bez zastanowienia zabija wysłanego człowieka, a potem pozbywa się jego ciała. Takim to właśnie Looperem jest główny bohater Joe (Joseph Gordon-Levitt). Nie jest również tajemnicą, że Joe będzie musiał zabić siebie samego – starszego Joe (Bruce Willis). Takie coś to domykanie pętli. Z tymże coś pójdzie nie tak i mamy całą fabułę filmu. Nie podobał mi się ten film, pomimo wielu aspektów, które mogłyby sprawić, że jednak go polubię. Przede wszystkim uwielbiam science fiction, uwielbiam podróże w czasie – mimo, że jak wcześniej napisałem, mało kto potrafi to „trącić” z rozsądkiem – i w końcu uwielbiam Josepha Gordona-Levitta. Jeden z młodszych aktorów, któremu naprawdę kibicuje. Co prawda w tym roku ani „Looper” ani „Mroczny rycerz powstaje” Oscara mu nie przyniesie, nie mniej jednak może kiedyś, wkrótce? Film jest najzwyczajniej w świecie nudny. I to nie jest tak, że ja potrzebuję akcji, że będą się ganiać, ścigać i nie wiadomo co. Po prostu scenariusz i dialogi są tak zbudowane, że można się wynudzić. Wszystko jest niepotrzebne wyciągnięte, przeciągnięte i przemielone. Reżyser i scenarzysta powinno popracować na tym tak, aby razem z montażystą skleić z tego krótszy, ale bardziej dynamiczny film. Bardziej przykuwający uwagę i mniej romłucony do granic możliwości. Podobała mi się za to gra Gordon-Levitta. Mniej już jego charakteryzacja, ale gra aktorska – jak zawsze – na wysokim poziomie. Szkoda, że aktor ten musiał zagrać w takim średnim filmie, bo filmografię ma iście doskonałą: „Mroczny rycerz powstaje”, „50/50”, „Incepcja”, „500 dni miłości”… Co następne? W sumie – dajcie sobie spokój. Niedługo idę na „Atlas chmur”, to napiszę, czy może na ten lepiej iść, a jak nie to stwierdzę, że w sumie nic sci-fi dobrego w kinach teraz nie ma. Pozostaje czekać na „Hobbita”, albo ponownie obejrzeć „Mrocznego rycerza powstaje”.
Dziękujemy, że wpadłeś/-aś do nas poczytać o mediach, filmach i serialach. Pamiętaj, że możesz znaleźć nas, wpisując adres Vega ma ugruntowaną pozycję w branży filmowej. Z każdym kolejnym projektem wiadomo, że krytycy znowu będą narzekać, ale żadne ich utyskiwania nie powstrzymają tłumów pędzących na produkcje sygnowane jego nazwiskiem. W ciągu roku otrzymujemy ich przynajmniej kilka. W 2020 roku były tylko dwie (miały być trzy, ale ze względu na pandemię dystrybutor zdecydował się przesunąć premierę „Small World”). Obie nie były co prawda najpopularniejszymi tytułami w karierze niepokornego reżysera, ale przyciągnęły do kin rzesze widzów. „Bad Boya” obejrzało zaledwie niecałe 396,5 tys. widzów. Nieco lepiej poradziła sobie „Pętla”. Film wszedł na ekrany kin w czasie trwającej pandemii we wrześniu i cieszył się całkiem sporym zainteresowaniem kinomanów. Zobaczyło go niemal 570 tys. osób. Na ten wynik wpływ miała tradycyjnie w przypadku reżysera, głośna i pełna kontrowersji kampania reklamowa. W ramach promocji produkcji Vega regularnie udostępniał nagrane w ramach dokumentacji rozmowy z uczestnikami tzw. afery podkarpackiej. O niej bowiem traktuje fabuła.„Pętla” to opowieść o policjancie, który dzięki znajomości z ukraińskimi braćmi bardzo szybko pnie się po szczeblach kariery. Wraz z nimi postanawia otworzyć ekskluzywny burdel. Nagrania z przybytku, które przedstawiają elity naszego kraju pozwalają mu szantażować prominentnych polityków. Mrok pochłania go coraz bardziej, przez co oddala się od swojej partnerki i jego życie toczy się wokół przelotnych romansów, przemocy i narkotyków. Ci, którzy znają twórczość Vegi, a jeszcze nie widzieli tego filmu, wiedzą, że można się spodziewać festiwalu absurdów i suchych żartów. Wisienką na torcie jest tutaj wypadający podczas stosunku seksualnego implant piersi partnerki protagonisty. Sensu i prawdy psychologicznej można ze świecą szukać. Jeśli jednak macie ochotę na nieco takiej odmóżdżającej rozrywki, to świetnie się składa. „Pętlę” już od jakiegoś czasu można obejrzeć w internecie na różnych platformach VOD, a od dzisiaj dostępna jest także na platformie Netflix. „Pętle” obejrzycie na własną odpowiedzialność w serwisie Netflix.
FilmRing Wandering20211 godz. 44 min. {"id":"10002411","linkUrl":"/film/P%C4%99tla+czasu-2021-10002411","alt":"Pętla czasu","imgUrl":" Sosuke mieszka w centrum Tokio i chciałby być artystą mangi. Jego aktualna praca dotycząca walki między myśliwym, a japońskim wilkiem, utknęła w martwym punkcie. Pewnego... więcejTen film nie ma jeszcze zarysu fabuły. {"tv":"/film/P%C4%99tla+czasu-2021-10002411/tv","cinema":"/film/P%C4%99tla+czasu-2021-10002411/showtimes/_cityName_"} {"linkA":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeA","linkB":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeB"} Sosuke mieszka w centrum Tokio i chciałby być artystą mangi. Jego aktualna praca dotycząca walki między myśliwym, a japońskim wilkiem, utknęła w martwym punkcie. Pewnego zimowego dnia, na placu budowy, gdzie zarabia na życie, Sosuke znajduje czaszkę zwierzęcia. Zabiera ją do domu. Czy to możliwe, że to szczątki prawdziwego japońskiego wilka?Na razie nikt nie dodał wątku na forum tego swoich sił i podziel się być pierwszy! Dodaj wątek na forum
filmy o pętli czasu