Tradycje bożonarodzeniowe we Włoszech. Święta Bożego Narodzenia we Włoszech są bardzo ważne, co potwierdza fakt, że drzewka świąteczne ubiera się już na początku grudnia. Bogato zdobi się także domy i mieszkania, a w miejscach publicznych nie brakuje szopek. Jeżeli chodzi o dania świąteczne to są one nie tylko rybne, ale i
Zobacz, jak wyglądają święta Bożego Narodzenia we Francji, Włoszech i Wielkiej Brytanii. Boże Narodzenie na świecie. Tak święta spędzają Włosi, Anglicy, Francuzi | Sopot Nasze Miasto
Celebrowanie Bożego Narodzenia we Włoszech przyjęło różne - tak co do jakości, jak i rozmiarów, formy. Część z form tych jest znana także w innych krajach związanych z chrześcijaństwem, choć niekiedy w różniących się od włoskich „rozmiarach”, część z nich zaś jest specyficznie włoska.
Wcześniej choinka nie była symbolem świąt Bożego Narodzenia we Włoszech. Mieszkańcy którego regionu Polski wierzyli, że aby w domu panowało szczęście, to w Wigilię nie wolno było
W tym sensie każda rodzina ozdabia swoje szopki w najbardziej oryginalny sposób. Tradycje bożonarodzeniowe we Włoszech. Inną ważną datą są obchody Niepokalanego Poczęcia NMP, 13 marca obchodzony jest Festa di Santa Lucia, patronka Syrakuz, a od tego dnia seria świąt katolickich trwa - prawie codziennie - aż do dnia 24. od grudnia.
To może nie być białe Boże Narodzenie na Malcie – jednak duch Bożego Narodzenia będzie nadal obecny! Jeśli znajdziesz się poza domem w tym okresie świątecznym, z pewnością nie przegapisz żadnych wydarzeń odbywających się na Malcie, podczas których poczujesz magię Świąt.
. Boże Narodzenie po polsku zna każdy. Co roku w milionach domów odbywa się ta uroczystość. Czy w kraju, który jest oddalony od nas o 1200 km, czyli we Włoszech Boże Narodzenie obchodzi się zupełnie inaczej? W tym artykule zostanie przedstawiony tradycyjny włoski 24 grudnia. Warto poznań obyczaje w innych krajach, ponieważ coraz więcej osób podróżuje i obchodzi się Święta w innych zakątkach świata. Czy Wigilia jest dla Włochów ważna? Przede wszystkim należy odpowiedzieć na pytanie, czy Włosi obchodzą Boże Narodzenie. Jeżeli powstaje o tym cały artykuł to pewnie tak jest. Ale każdy kto był we Włoszech wie, że jest to kraj bardzo katolicki i chodząc po mniejszych miejscowościach można zauważyć bardzo dużo kapliczek, a także posągów Maryi. Osoby, które odwiedzały również rdzennych Włochów mogą potwierdzić, że w domu krzyżyk jest na pewno w widocznym miejscu. Tak jak mówi się o Polakach, że są bardzo pobożni i wyznanie wiary jest u nas naturalne, przekazywane z pokolenia na pokolenie, tak Włochy są krajem bardzo podobnym, a nawet niektórzy uważają, że jeszcze bardziej oddają cześć Panu Bogu. Symbole świąteczne we Włoszech Tak bardzo rozpowszechniona choinka w Polsce, bez której Polacy nie wyobrażają sobie Świąt, we Włoszech nie jest, aż tak priorytetowa. Tradycja ta dotarła do nich dopiero w XIX w. i aktualnie stoi ona dopiero w około 25% mieszkań i domów. Jeśli chodzi o jej przystrajanie to najczęściej wykorzystywane są bombki, łańcuchy, a także ręcznie wykonane ozdoby. Najistotniejszym symbolem dla Włochów jest szopka. W okresie świątecznym można ją spotkać praktycznie wszędzie, ponieważ znajduje się ona w kościołach, na placach, przy mostach, a także u każdego Włocha w domu. Co roku konstruktorzy prześcigają się w budowie szopek. Największą szopkę można spotkać w stolicy szopek, czyli Neapolu, a jest ona zbudowana z ponad 600 elementów. Jeśli chodzi o najsłynniejszą żywą szopkę to występuje ona w Rzymie. Ciekawostką jest fakt, iż szopki nie mają w 100% odzwierciedlać narodzin Jezusa, ponieważ bardzo często ich aranżacja wskazuje na zupełnie różne miejsca jak np. góry. 24 grudnia w wykonaniu Włochów Wigilia jest dla nich bardzo ważnym dniem. Na stole znajduje się 13 dań i tak jak w Polsce nie ma tam tego dnia miejsca na mięso. w trakcie Wigilii nie ma obrzędu łamania opłatka. Po kolacji Włosi bardzo chętnie grają w różnego rodzaju gry np. karty, tombolę. O godzinie 24 odbywa się pasterka i jest to kulminacyjny moment każdej Wigilii. Całymi rodzinami Włosi udają się na tę uroczystość, a dopiero po niej odbywają się życzenia z okazji Bożego Narodzenia, a także dawanie prezentów. Niektórzy katolicy zaczynają kolację dopiero po pasterce. Jeśli chodzi o rodzaje dań na stole to są one bardzo zróżnicowane w zależności od regionu. W niektórych regionach podaje się owoce morza, a w innych opiera się dania o ryby. Jest to okres bardzo rodzinny i należy pamiętać, że na stole znajdzie się to co po prostu domownicy lubią. I dzień Świąt Jest to najbardziej uroczysty dzień we Włoszech, ponieważ rodziny ponownie spotykają się przy stole i w tym dniu można już wypić dobre wino, a także jeść do syta, więc po prostu z tego korzystają.
Święta Bożego Narodzenia we Włoszech to dla wszystkich mieszkańców Półwyspu Apenińskiego szczególny czas. Okres świąteczny zaczyna się właśnie od 8 grudnia. Ulice miast zaczynają rozświetlać świąteczne iluminacje i otwierane są jarmarki bożonarodzeniowe. Okres świąteczny kończy się dopiero w Święto Trzech Króli czyli 6 stycznia. Słynne włoskie powiedzenie: Natale con i tuoi, Pasqua con i vuoi, które oznacza Boże Narodzenie spędzaj z rodziną, a Wielkanoc z kim chcesz dobrze odzwierciedla ducha tych świąt. Boże Narodzenie to czas który Włosi poświęcają rodzinie, spędzając go wspólnie w radosnej i luźnej atmosferze. Czy włoskie bożonarodzeniowe tradycje różnią się od naszych? Oceńcie sami – jak wygląda Boże Narodzenie po włosku. Tradycyjna szopka bożonarodzeniowa stanowi najważniejszy symbol Świąt w każdym domu Szopka Najważniejszym symbolem świąt Bożego Narodzenia we Włoszech są szopki czyli włoskie presepe. Tradycja budowania imitacji miejsca narodzin Jezusa powstała w 1223 roku, kiedy to pierwszą szkopkę zbudował św. Franciszek z Asyżu. Obecnie szopki zdobią centra miast, kościoły, place, a ich mniejsze wersje znajdują się w każdym domu. Włoskie szopki są bardzo oryginalne, a pomysłowość ich twórców często nie zna granic. Najczęściej są budowane własnoręcznie, postaci są rzeźbione z drewna lub lepione z gliny lub masy solnej. W niektórych rodzinach każdego roku szopka jest rozbudowywana, dodawane są nowe elementy lub postaci. Co ciekawe, szopki nie są budowane wyłącznie jako odzwierciedlenie stajenki. Można spotkać szopki w kształcie góry, w kształcie jaskini, szopki jako miasta, etc. Najsłynniejszą żywą szopkę można zobaczyć na Piazza di Spagna w Rzymie, gdzie rokrocznie jest budowana specjalnie na tę okazję. Jednakże największą szopkę podziwiać można w Neapolu, który uznawany jest za stolicę szopek. Neapolitańska szopka zbudowana jest z przeszło 600 elementów, wyrzeźbionych z drewna, gdzie postaci są ubrane w prawdziwe szaty uszyte z materiału. Każdego roku szopki są rozbudowywane o nowe elementy Popularny u nas symbol świąt czyli choinka, we Włoszech nie jest aż tak rozpowszechniony. Tradycja przystrajania choinki dotarła do Italii dopiero w XIX wieku. Obecnie jedynie w co czwartym włoskim domu staje choinka. W niektórych domach albero di Natale czyli właśnie choinka przystrajana jest już 8 grudnia, a rozbierana dopiero 6 stycznia. Włosi na choince wieszają zarówno bombki, jak i ręcznie wykonane ozdoby, girlandy, łańcuchy, szyszki, a także suszone owoce. Posłuchaj naszego podcastu o Świętach w Rzymie i Neapolu Różne regiony – różne zwyczaje świąteczne Jak ze wszystkim.. w Italii każdy region ma swój sposób na świętowanie Bożego Narodzenia. I tak w Treviso odbywa się cyklicznie bożonarodzeniowa impreza o nazwie „Natale Incanto” czyli „Świąteczny Zachwyt”, bądź inaczej „Zaczarowane Boże Narodzenie”. Miasto w tym czasie jest przepięknie oświetlone, pełne kolorów, niesamowitych zapachów, bożonarodzeniowych jarmarków i domków, we wnętrzu których można napisać i wysłać listy do Świętego Mikołaja, czyli do Babbo Natale. Decydując się na spędzenie kilku chwil w tym mieście, należy przeznaczyć sobie chwilę na zobaczenie Via Presepi, czyli tzw. drogi szopek. Wokół historycznego centrum miasta wiedzie trasa, w czasie której można podziwiać tradycyjne bożonarodzeniowe szopki. Z kolei w Gubbio w Umbrii znajduje się najwyższa choinka na świecie. Bynajmniej nie jest to pięknie przystrojone, pachnące bożonarodzeniowe drzewko. To iluminacja, pięknie świecąca świetlna instalacja lampek na wzgórzu w tym umbyjskim mieście. Instalacja mierzy sobie ok. 750 metrów wysokości i składa się z 950 różnokolorowych światełek. Ponoć 8 km kabli potrzeba, aby wszystkie te światełka ze sobą można było połączyć. Liguria i Toskania Natomiast w Ligurii warto odwiedzić miasto Pantema (prowincja Genui), które przenosi się w okresie Bożego Narodzenia o wiele lat wstecz. Na ulicach wystawia się figury naturalnej wielkości, przedstawiające zwyczaje i tradycje XIX wieku. W tym czasie można też podziwiać szopkę w typowej liguryjskiej stajence. W Manaroli zaś (jedno z nadmorskich miast Cinqueterre) od ponad pół wieku artysta Mario Andreoli oświetla wzgórza CinqueTerre iluminacją ogromnej szopki. Po dniu 2 lutego artysta osobiście dekomponuje bożonarodzeniowe swe dzieło. Kolorami pięknie mieni się Manarola Przenieśmy się też na chwilę do Toskanii. W nocy z 24 na 25 grudnia wzniesienie Monte Amiata w miasteczku Abbadia San Salvatore zamienia się w Città delle Fiaccole. Co to jest? To antyczny rytuał pełen ognia. Gigantyczne stosy drewna układa się w piramidy. Mają one wysokość ok 7 metrów. Wznoszą się one ku niebu, jakby w oczekiwaniu na przyjście wigilijnej nocy. Każdorazowo o północy zostają one podpalone w każdym rogu centro storico. Przez całą noc miasto oświetlone jest ogniem, wokół którego zbierają się mieszkańcy i przyjezdni, aby wspólnie śpiewać, spożywać słodkości i pić grzane wino. Boże Narodzenie po włosku – potrawy wigilijne Boże Narodzenie po włosku kojarzy się również z wyśmienitym i różnorodnym jedzeniem. Włosi 24 grudnia wspólnie z rodziną zasiadają do kolacji wigilijnej czyli La Vigilia di Natale. Jest to czas wspólnego, rodzinnego spożywania posiłku, ale także czas oczekiwania na pasterkę, będącą kulminacyjnym punktem wieczoru. W bardziej konserwatywnych domach Włosi zasiadają do kolacji dopiero po pasterce! Wigilia z pewnością nie jest tak uroczystą kolacją, jak w Polsce. Przykładowo Włosi nie przełamują się opłatkiem i nie składają sobie przy stole życzeń świątecznych. W trakcie kolacji wigilijnej, składającej się z 13 dań, nie jest spożywane mięso, a jedynie ryby, owoce morza i oczywiście w zależności od regionu – wszelkiego rodzaju pasta. Najpopularniejszą rybą jest węgorz i dorsz, a z owoców morza spożywa się: kalmary, anchois, małże i ośmiornice. Rodzaje podawanych przysmaków różnią się w zależności od tego, w którym regionie akurat się znajdujemy. I tak: na południu Włoch, szczególnie w okolicach Neapolu podawane jest vermicelli alle vongole czyli długi cienki makaron z małżami. Na północy – w Lombardii podawane jest lasagne con anchois. W Apulii króluje spaghetti con il tonno. W Toskanii jada się scampi i vongole. Po kolacji Włosi grają w karty lub tombolę. W niektórych domach zaraz po kolacji wymieniane są prezenty. O północy Włosi udają się na tradycyjną Pasterkę. Po powrocie do domu z kościoła jest odpowiedni moment na składanie sobie życzeń z okazji Świąt, przy kieliszku wina lub szampana. Niektórzy dopiero po pasterce obdarowują się prezentami. Lasagna con frutti di mare Boże Narodzenie po włosku 25 grudnia czyli I dzień świąt to dzień najbardziej uroczysty, podczas którego rodzina ponownie gromadzi się przy wspólnym stole przy obfitym obiedzie. Jest to prawdziwa uczta, która może trwać godzinami. Zaczyna się tradycyjnie od mających zaostrzyć apetyt antipasti: oliwek, regionalnych szynek i serów. Następnie, na stole nie może zabraknąć primi czyli makaronu. W tym zakresie także występują różnice w zależności od regionów. Na północy popularne są faszerowane mięsem tortellini, podczas gdy na południu króluje lasagna nadziewana mięsem wieprzowym i kilkoma rodzajami serów. Primi – tortellini nadziewane mięsem Podawane są także zupy – można spotkać się z rosołem lub zupą z pora z pieczonymi ziemniakami, truflami i przepiórczymi jajkami. Daniem głównym jest sztuka mięsa. Najczęściej jest to jagnięcia, drób, cielęcina lub wieprzowina. Dodatkiem do potraw mięsnych najczęściej są ziemniaki wraz z warzywami. Ciekawostką jest danie o dźwięcznie brzmiącej nazwie lo zampone. Jest to świńska noga nadziewana mielonym mięsem wieprzowym. Obecnie jest serwowana także jako tradycyjna potrawa noworoczna. Z dań faszerowanych warto wspomnieć także o il cotechino czyli faszerowanych mielonym mięsem wieprzowym jelitach. Secondi – pieczona wieprzowina Świąteczne i dolci Na świątecznym stole nie może oczywiście zabraknąć i dolci, które towarzyszą każdemu posiłkowi w tym kraju. Jednakże przy tak doniosłej okazji jaką są Święta Bożego Narodzenia nie znajdziemy tiramisu czy pannacotty. Tradycyjną włoską słodkością podawaną po uroczystym obiedzie (ale także po wigilii) jest panettone czyli wysoka babka drożdżowa nadziewana bakaliami. Panettone pochodzi z Mediolanu, a jego nazwa pochodzi od słowa pane oznaczającego po prostu chleb. Zgodnie z jedną z licznych legend dotyczących powstania tego przysmaku – pierwsze Panettone upiekł piekarz o imieniu Antonio, który zakochał się w księżniczce i chciał ją oczarować swoim wypiekiem. Pewnego dnia do ciasta na chleb dodał masło, cukier, jajka, cytron i rodzynki, tworząc wspaniałą wysoką babkę, tak powszechnie dziś znaną. Nazwa Panettone pochodzi od Pan di Toni czyli chleb Toniego. Tradycyjne Panettone, bez którego nie mogą obyć się Święta Zobaczcie proszę jak wygląda proces przygotowania panettone. Panettone w dwie minuty w wykonaniu duecappucci. Wśród innych tradycyjnych włoskich świątecznych słodyczy wyróżnia się także pandoro czyli wysoką babkę w kształcie gwiazdy, pochodzącą z okolic Verony. Nazwa “pandoro” pochodzi od żółto-złotego koloru ciasta (pamiętasz, “oro” to złoto). Naprawdę wiele jest opowiadanych historii o powstaniu tego bożonarodzeniowego specjału. Najstarsza z nich pochodzi z 1500 roku. Słodkość ta była podawana na stoły zamożnych mieszczan, miała formę rożka i była pokryta złotymi dekoracjami w kształcie rożka. Chcesz przygotować prawdziwe Pandoro? Przeczytaj artykuł i zabierz się do pieczenia. A co poza drożdżowymi babami? Kolejnym wypiekiem jest panforte czyli chleb z dodatkiem orzechów, miodu i kakao, przypominający nasz piernik, pochodzący z XII wieku. Najpierw było to ciasto o smaku piernika z miodem. Później dodano do niego przyprawy. W miejscowości Pienza odbywają się zabawy z „udziałem” Panforte. Zabawa polega na rzucaniu tym dość twardym ciastem o stół tak, aby znalazło się jak najbliżej jego krawędzi. Ważne jest to, aby to ciasto nie spadło. Popularne są także torrone czyli nugaty pochodzące z okolic Wenecji oraz panpepato czyli znane nam pierniczki. Pandoro czyli chleb w kształcie gwiazdy Na południu Italii, szczególnie w okolicach Neapolu niesłabnącą popularnością cieszą się małe pączusie zwane struffoli. Ich przygotowanie jest banalnie proste – wystarczy małe kuleczki ciasta usmażyć na głębokim tłuszczu (tak jak pączki), a następnie obtoczyć je w miodzie i kandyzowanych skórkach owocowych. Na Święta przysmak ten układany jest w piramidy na talerzach i na końcu obsypywany cukrowymi kolorowymi kuleczkami. Struffoli – małe pączki pochodzące z Neapolu W czasie świąt Bożego Narodzenia w Ligurii natomiast smakujemy – Pandolce genovese. Jest to ciasto pełne orzechów, skórek z cytrusów i pomarańczy. Jego przygotowanie jest niezwykle łatwe, a każda szanująca się pani domu miała swój przepis na ten przysmak. Pandolce przygotowywało się na dzień przed Wigilią Bożego Narodzenia w takiej ilości, aby bez problemu starczyło do dnia 6 stycznia, gdy przeżywamy Epifanię. Pandolce Genovese – włoskie słodkości na Boże Narodzenie Warto jeszcze wspomnieć o trochę nietypowym i dolci. Rocciata – to nic innego jak strudel, który jak donoszą źródła miał zostać przywieziony z północnych krajów. Strudel łatwy jest w przygotowaniu, pełen soczystych jabłek, kakao, orzechów, suchych owoców i rodzynek. La Befana Okres świąteczny we Włoszech kończy się w dniu 6 stycznia czyli w Święto Trzech Króli zwane Epifania. W noc poprzedzającą to święto do grzecznych dzieci przychodzi La Befana czyli brzydka, stara czarownica latająca na miotle, która przynosi prezenty. Według legendy, Befana dowiedziała się o narodzinach Jezusa od Trzech Króli i chciała udać się złożyć mu pokłon. Jednak po drodze zabłądziła i nie zdążyła przywitać małego Jezuska w stajence. Od tego czasu nieustannie lata po świecie na miotle i podrzuca prezenty do domów, w których są małe dzieci, licząc na to, że w którymś jest właśnie Dzieciątko Jezus. La Befana zamiast Mikołaja Dzieci w noc z 5 na 6 grudnia wywieszają skarpety czyli le calze, do których Befana ma włożyć prezenty i słodycze. Niegrzeczne dzieci dostają węgiel, popiół lub czosnek. Dzieci, aby przypodobać się wiedźmie, zostawiają przy łóżku cytrusy lub lampkę wina. Na licznych organizowanych we Włoszech jarmarkach świątecznych można kupić wypchane materiałowe lalki przypominające Befanę. Befana jest odpowiednikiem naszego świętego Mikołaja zwanego po włosku Babbo Natale. Postać ta nie jest popularna w Italii, a dzień 6 grudnia nie jest obchodzony tak obficie jak w Polsce. Świętując Boże Narodzenie po włosku nie można zapomnieć o wywieszeniu skarpet na prezenty Choć Święta we Włoszech celebrowane są odmiennie niż w Polsce, myślimy, że Boże Narodzenie po włosku to czas naprawdę wyjątkowy. Niepowtarzalny włoski klimat jest tylko potęgowany wszechobecnymi świątecznymi dekoracjami, klimatycznymi lampkami, licznymi choinkami. Ludzie są wobec siebie bardzo serdeczni, a możliwość skosztowania niecodziennych włoskich dań stanowi dodatkowy atrybut tego czasu. I pamiętajcie: Wesołych Świąt to po włosku Buon Natale.
Mieszkam od ponad 19 lat w Warszawie i co roku odpowiadam na pytanie, jak Włosi obchodzą Święta Bożego Narodzenia. Ponieważ pozostało jeszcze kilka dni do tego niezwykłego wydarzenia, napiszę parę słów o naszych włoskich przygotowaniach, które poprzedzają świąteczny grudnia [1] – Święto Immacolata Concezione (Święto Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny), to „giorno festivo” czyli dzień wolny od pracy [2], który w Polsce jest wyłącznie świętem religijnym. Właśnie 8 grudnia 1854 roku Papież Pius IX ogłosił Dogmat o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny w konstytucji apostolskiej Ineffabilis Deus. Co roku w Rzymie, papież dekoruje w tym dniu figurę Maryi znajdującą się na szczycie wysokiej kolumny na placu Mignanelli, w pobliżu piazza di Spagna. Specjalny wieniec z kwiatów umieszczają tam strażacy, ale nie zdziwiłoby mnie, gdyby w tym roku sam Papież Franciszek wspiął się po strażackiej drabinie na szczyt kolumny 🙂 .To właśnie 8 grudnia, który jest dniem wolnym od pracy i szkoły, we włoskich domach rozpoczynają się przygotowania do Bożego Narodzenia. Rodzice i dzieci robią tradycyjne szopki [3] i dekorują choinki [4].Tradycja ta sięga roku 1223, kiedy Święty Franciszek z Asyżu przygotował w Greccio (w Lacjum) pierwszą szopkę, w której zainscenizował narodziny budowanie szopki dostarcza wielu emocji. Łączymy gotowe elementy, np. figurki pasterzy, Trzech Króli, Świętej Rodziny z tymi zrobionymi przez nas, tworzącymi krajobraz górski czy pustynny. Efekt końcowy zależy od naszej szopek można znaleźć w Internecie, a ja zamieszczam zdjęcie szopki, którą wykonałem z moją rodziną kilka lat temu. Może Wy też znajdziecie trochę czasu, i stworzycie Waszą – niepowtarzalną – na zbliżające się na wasze spostrzeżenia i ciekawe zdjęcia W języku włoskim w odniesieniu do dat zwykle używamy rodzajnika określonego “il”, np. “il 3 dicembre”, natomiast w przypadku 8 i 11 używamy rodzajnika “l’” ponieważ “otto” i “undici” to cyfry zaczynające się na samogłoskę. Ważne! Pierwszy dzień każdego miesiąca brzmi “il primo”, nie “l’uno”.[2] Giorno festivo = dzień wolny od pracy Giorno feriale = dzień roboczy[3] Szopka po włosku to „presepe” lub „presepio”. Zobacz link do etymologii słowa „presepe”.[4] Choinka po włosku to „albero di Natale”Colonna dell’Immacolata – RomaPresepeLa preparazione al Natale in ItaliaVivendo ormai da molti anni a Varsavia, spesso ricevo domande su come noi italiani passiamo il Natale e quali sono le differenze rispetto alla Polonia, ma per parlare di questo abbiamo ancora un po’ di tempo. Nel post di oggi invece, vorrei descrivere la preparazione al Natale in preparazione comincia l’8 dicembre, questo giorno da noi è festivo, mentre in Polonia è trattato solo come festa religiosa. Infatti l’8 dicembre 1854 Papa Pio IX proclamò con l’enciclica Ineffabilis Deus il dogma dell’Immacolata Concezione, cioè la dottrina secondo cui Maria fu protetta dal peccato originale, non aveva una natura di peccato ed era, di fatto, senza dicembre di ogni anno a Roma, il Papa depone un omaggio floreale in cima alla colonna dell’Immacolata, in piazza Mignanelli, accanto a piazza di Spagna. Ovviamente il Papa presenzia la cerimonia, non si arrampica sulla scala, a farlo ci pensano i vigili del fuoco, ma quest’anno con Papa Francesco non mi meraviglierei se… 🙂Proprio in questo giorno, approfittando del fatto che non si va a lavoro ed a scuola, in ogni casa italiana genitori e figli lavorano insieme per realizzare il presepe (o presepio) ed addobbare l’albero di tradizione risale al 1223, quando San Francesco d’Assisi realizzò a Greccio (paese della provincia di Rieti nel Lazio), la prima rappresentazione vivente della preparazione del presepe il divertimento consiste nel combinare, affidandosi alla propria fantasia, elementi comprati (per esempio le figure: la Sacra Famiglia, i pastori ed i Re Magi), con altri realizzati da soli: le montagne e le altre parti che compongono il paesaggio. Esistono presepi ambientati su montagne innevate ed altri nel trovare tanti esempi di presepe su internet. Sotto ho inserito una foto del presepe fatto insieme alla mia famiglia qualche anno voi fate o farete un presepe a casa? Scrivete pure sotto commenti e trovare l’etimologia della parola “presepe” nel dizionario online che suggerisco agli appassionati di questo tipo di Polonia il 6 dicembre si festeggia Mikołajki (San Nicola). In quest’occasione i bambini ricevono i regali. Ovviamente li ricevono anche per la Vigilia di Natale.
In: Category 1 On: niedziela, grudnia 12 2021 Hit: 139 Święta Bożego Narodzenia to magiczny czas, który spędzamy w gronie rodzinnym. Każdy z nas celebruje je według tradycji, które wyniósł z domu. Osobiście uwielbiam te święta i choć wiąże się to z dużą ilością pracy czekam na nie każdego roku. A jak spędzają Święta Bożego Narodzenia Włosi? Czy tak samo jak my? A może zupełnie inaczej? Czarownica zamiast Mikołaja? Przerwa świąteczna bez dwutygodniowych ferii? Owoce morza zamiast barszczu i pierogów? Zapraszam Was do lektury, po której mam nadzieję wszystko stanie się jasne. Włochy to kraj katolicki, a Boże Narodzenie to najważniejsze dla nich święto w ciągu całego roku. Okres świąteczny rozpoczyna się 8 grudnia i trwa do 6 stycznia do Święta Trzech Króli. Włosi spędzają Boże Narodzenie w gronie rodzinnym czyli podobnie jak my. Tradycja przystrajania choinki nie jest u nich tak silna jak u nas. Zwyczaj ten dotarł do Włoch dopiero w XIX w. Dlatego szacuje się, że w okresie świąt choinka jest tylko w co czwartym włoskim domu. Obowiązkowo natomiast musi stanąć bożonarodzeniowa szopka. Najlepiej własnoręcznie zrobiona. Zwyczaj ten zapoczątkował św. Franciszek z Asyżu. To on jako pierwszy wykonał szopkę odtwarzając miejsce narodzin Jezusa. Włoskie szopki budowane są z różnych materiałów. Popularne są również żywe szopki. Obowiązkowo w każdym mieście, dzielnicy, domu, kościele musi taka szopka stanąć. Włoską stolicą szopek jest Neapol. To w nim przez cały rok możemy podziwiać te małe arcydzieła wykonane przez profesjonalnych artystów. Dlatego też w grudniu wąska uliczka San Gregorio Armeno zwana ulicą szopek prezentuje się wyjątkowo. W przeciwieństwie do nas kolacja wigilijna u Włochów nie jest ani tak uroczysta ani tak ważna jak w Polsce. Włosi spożywają ją w gronie rodzinnym w oczekiwaniu na pasterkę. Nie łamią się opłatkiem ani nie składają sobie życzeń. W niektórych domach do wigilijnej kolacji zasiada się dopiero po pasterce. Wieczerza wigilijna we Włoszech jest bez mięsa. Istnieje również zwyczaj obowiązkowych 13 potraw. Na stole królują ryby, owoce morza, różnego rodzaju makarony. Jakie ryby i makarony zagoszczą na wigilijnym stole jest zależne od regionu. Po kolacji Włosi grają w karty lub tombole (odpowiednik naszego Bingo) oczekując na pasterkę. Dopiero po powrocie z kościoła jest czas na życzenia, prezenty i kieliszek wina lub szampana. Dla Włochów najważniejszym dniem jest 25 grudnia czyli pierwszy dzień świąt. To wtedy gromadzą się przy rodzinnym stole celebrując wspólny obiad przez wiele godzin. Tu znowu na stole królują w zależności od regionu sery, szynki, tortellini, lasagne. Pojawiają się również zupy. Bardzo często jest to rosół. Daniem głównym jest sztuka mięsa w towarzystwie warzyw. Obowiązkowo na stole musi zagościć panettone czyli przepyszna babka drożdżowa z bakaliami. Okres świąteczny we Włoszech kończy się 6 grudnia. W noc poprzedzającą święto Trzech Króli do włoskich dzieci przychodzi Befana – stara czarownica. Ale tak jak u nas nie wszystkie dzieci dostaną prezenty. Na nagrodę mogą liczyć tylko grzeczne dzieci, i właśnie te Befana obdaruje prezentami. Natomiast te, które były niegrzeczne otrzymają węgiel, czosnek lub popiół. Skąd wzięła się Befana we Włoszech? Według legendy Befana dowiedziała się o narodzinach Jezusa od Trzech Króli. Kiedy wybrała się złożyć mu pokłon zwyczajnie zabłądziła i nie zdążyła do stajenki. Od tamtej pory lata po świecie i podrzuca prezenty do domów gdzie są dzieci licząc, że w którymś z nich jest mały Jezus. Jak widać Polacy i Włosi różnie obchodzą Święta Bożego Narodzenia. Jedno jest jednak niezmienne i dla nich i dla nas, najważniejsze by spędzić ten czas z bliskimi. W dzisiejszych czasach mam wrażenie nabrało to jeszcze większego znaczenia. Niedziela Poniedziałek Wtorek Środa Czwartek Piątek Sobota Styczeń Luty Marzec Kwiecień Maj Czerwiec Lipiec Sierpień Wrzesień Październik Listopad Grudzień
Włoski okres świąteczny trwa od 8 grudnia (Niepokalane Poczęcie) do 6 stycznia (Święto Trzech Króli), a zatem rozpoczyna się właśnie dzisiaj. W wielu miejscach ruszają okolicznościowe jarmarki, w całym kraju zapalają się iluminacje. Do głównych atrakcji można zaliczyć grzane wino (vin brulè), salami, sery, sycylijskie słodkości i rękodzieło sprzedawane na licznych straganach oraz – co oczywiste – polowanie na prezenty. Najważniejszym symbolem, którego nie może zabraknąć w żadnym domu, nie jest wcale choinka, a bożonarodzeniowa szopka. Pierwszą żywą szopkę zainscenizował św. Franciszek w wigilijną noc roku 1223. On sam jest uznawany za autora owego zwyczaju. Sześćdziesiąt lat później światło dzienne ujrzała szopka z figurami, która zresztą bardzo szybko rozprzestrzeniła się po całym półwyspie Apenińskim. Najciekawsza, najbardziej barwna i charakterystyczna jest szopka neapolitańska. Innym ważnym symbolem włoskich świąt jest drożdżowa babka panettone, a także pandoro, veneziana i torrone. W niektórych miejscach, głównie w regionie Trydent – Górna Adyga, w prowincjach Udine, Bergamo, Brescia, Cremona, Lodi, Mantua, Piacenza, Parma, Reggio Emilia i Werona 13 grudnia obchodzi się Dzień św. Łucji (Santa Lucia). Najmłodsi dostają wówczas prezenty. Włosi pochodzący z południa, podobnie jak my, świętują Wigilię, szykują tradycyjne potrawy skomponowane głównie z ryb i owoców morza, a o północy idą na pasterkę. Poza tym uwielbiają umilać sobie wspólne chwile grając w gry – na myśl natychmiast przychodzi mi tombola, czyli neapolitański wariant bingo. Na północy główny nacisk kładzie się na obiad w Boże Narodzenie, kulinarnym przebojem jest tzw. l’insalata russa, czyli dobrze nam znana sałatka wykonana z marchewki, ziemniaków, jajek na twardo i ogórków konserwowych, natomiast święta są tutaj dużo mniej nastrojowe. 24 i 25 grudnia wszyscy obdarowują się prezentami. Zaraz po 26 grudnia, zwyczajowo nazywanym “il giorno degli avanzi”, czyli po prostu po dniu, w którym wyjada się resztki, najlepiej jest udać się na wakacje i powitać Nowy Rok w jakimś ciepłym, rzadziej zimnym kraju. Kto zdecyduje się spędzić Sylwestra (Capodanno) we Włoszech, na pewno zje obfitą kolację (a jakże!) w gronie rodziny lub przyjaciół i zakończy ją noworocznym toastem, po którym najlepiej jest oddać się tańcom. Nie powinno wtedy zabraknąć trenino (wężyka) z legendarnym już podkładem muzycznym w zdecydowanie brazylijskich rytmach. Ostatnim dniem powiązanym ze świętami jest Befana, która wypada 6 stycznia. Poprzedniego wieczoru wszystkie dzieci wywieszają puste skarpety po to, aby rano znaleźć w nich słodycze lub węgiel, jeśli nie były do końca grzeczne. Przynosi je sympatyczna staruszka, niejaka Befana. Późnym popołudniem w Święto Trzech Króli w wielu miastach i miasteczkach organizowane jest publiczne palenie kukły Befany. Zwyczaj ów przypomina topienie Marzanny, a jego korzeni należy dopatrywać się w pogańskich rytuałach związanych z “nowym początkiem”, czyli po prostu z przesileniem zimowym. Jak mówi ludowe przysłowie: “L’Epifania tutte le feste le porta via” (w wolnym tłumaczeniu “Trzech Króli zamyka wszystkie świąteczne obchody”). Potem czekają na nas niecierpliwie wypatrywane wyprzedaże i kolejny zakupowy szał, a Boże Narodzenie staje się wspomnieniem. I jeszcze ciekawostka: Santa Lucia, Natale i Befana mają czysto pogańskie tradycje. W Starożytnym Rzymie obchodzono wówczas ważne święto Sol Invictus. Cieszono się, bo razem z przesileniem zimowym natura zaczynała powoli powracać do życia. Kiedy chrześcijaństwo ogłoszono religią państwową (313 r. nowe święta należało wprowadzić bez niepotrzebnej rewolucji. Najmądrzej było zastąpić nimi dawne zwyczaje, dlatego właśnie Boże Narodzenie obchodzimy w grudniu. *** Jak zawsze czekam na was na Facebooku oraz na Instagramie gdzie bywam codziennie. Tymczasem zapraszam na sam dół mojego wpisu gdzie znajdziecie świąteczny KONKURS (konkurs zakończony)! KONKURS ŚWIĄTECZNY Drodzy czytelnicy! Z okazji świąt mam dla Was prezent – powieść Kasi Pisarskiej “Wiedziałam, że tak będzie”. Więcej na temat książki możecie przeczytać tutaj KLIK. Z grubsza znacie już włoskie tradycje bożonarodzeniowe. Napiszcie zatem w komentarzach jak sobie wyobrażacie Wasze włoskie święta. Interpretacja tematu jest absolutnie dowolna. Możecie się inspirować powyższym postem oraz dwoma archiwalnym: Jak to było z panettone: legenda o powstaniu i Bożonarodzeniowa szopka neapolitańska. Macie czas do pierwszej gwiazdki, czyli aż do Wigilii. Nagrodzę najciekawszy według mnie komentarz, a wyniki ogłoszę wieczorem 25 grudnia! WESOŁYCH ŚWIĄT! Ania.
święta bożego narodzenia we włoszech